Wynik nieadekwatny do gry.

Do meczu przystąpiliśmy w optymalnym składzie ale ponownie na ławce rezerwowych mieliśmy tylko jednego zawodnika. Na początku należy wspomnieć, że w drużynie gości w podstawowym składzie wystąpił wypożyczony od nas bramkarz Bartłomiej Trawicki. Spotkanie w pierwszej połowie było wyrównane. Obie drużyny miały swoje sytuacje ale dopiero w 36 minucie bramkę zdobył I. Wirkus z rzutu karnego. Druga połowa do 60 minuty wyglądała podobnie ale od tej chwili goście mieli więcej szczęścia i byli skuteczniejsi. Szybko stracone trzy bramki po akcjach naszą prawą stroną zgasiły nasz zapał. W końcowych minutach bramka którą straciliśmy i która ustaliła wynik na 1-4 była dokładnym odzwierciedleniem całego meczu. Na rzut rożny dla nas wbiegł w pole karne nasz bramkarz, który nie zdążył wrócić do własnej bramki i po szybkiej kontrze zawodnik z Czarnej Dąbrówki skierował piłkę do pustej bramki. W niektórych przypadkach brak koncentracji, w innych brak sił a jeszcze w innych indywidualne błędy to główne czynniki zaraz obok dużego szczęścia w kluczowych sytuacjach drużyny gości, porażki naszej GieKSy.